wtorek, 3 lutego 2015

Kawowe koszyki

Witajcie 
Dziś dwa koszyczki lub tace, jeden okrągły a drugi prostokątny.
 Pomalowałam je kawą, a przepis na tą miksturę znalazłam na blogu Ilony.
 Na końcu kilka pociągnięć lakierem i gotowe.











Pozdrawiam

Ewelina

14 komentarzy:

  1. No i nie wiem która ładniejsza - okrągła czy prostokątna? :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Obie tace śliczne, podziwiam te równiutko splecione rurki:) pozdrawiam ciepło:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Dziękuję :)) Pozdrawiam:))

    OdpowiedzUsuń
  4. piękne!! mnie szczególnie podoba się ta okrągła, ale prostokątną też bym nie pogardził :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ładnie zrobiłaś te tace, tak jak zawodowi wikliniarze. Splot równiutki, dopracowany. Masz talent dziewczyno.

    OdpowiedzUsuń
  6. Przepiękne! Ja teraz męcze się owalnym koszem i za nic nie chce mi wyjść, Twoje tace to arcydzieło :-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Cudne! !Tej umiejętności zazdroszczę!Raz próbowałam, ale to raczej nie dla mnie ;-( Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  8. Tace są śliczne. Jednak malowane kawą mają swój urok. Mi się strasznie podoba okrągła. Ale sama nie mogę się zebrać do zrobienia takiej. ;)))

    OdpowiedzUsuń
  9. Tace wyszły super ! Równiutko wyplecione, dno w prostokątnej również jest super wyplecione :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Mistrzowskie. Świetnie wykonane. Bardzo mi się podobają.

    OdpowiedzUsuń
  11. Cudne , bardzo mi sie podobają Twoje prace :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń