Witajcie,
Dziś znów armatki, jedna z niebieskimi dodatkami a druga z różowymi.
Szybko się je plecie i fajnie wygląda wino lub inne % w nią zapakowane.
Pokażę również niespodziankę, którą wygrała Sylwia w moim candy, bo jeszcze nie pokazywałam.
A to lampion ze świeczką, zawieszka z serduszek, wstążeczki, różyczki, samoprzylepne dżety i czekolada na osłodę :)
Pozdrawiam
Ewelina:)
Prześliczne Twe armatki, też świetnie wyplatasz i równiutko a niespodzianka superowa i ten lampion piękny;) pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńArmatki są świetne, sama nie wiem, który kolor bardziej przypadł mi do gustu. A lampion hmm.. widzę taki u siebie w pokoju ;)
OdpowiedzUsuńWierzę, że robi się je szybko i łatwo. Tylko na dlatego, że tak napisałaś - dla mnie wyglądają na bardzo skomplikowane.
OdpowiedzUsuńgratuluje prezentu - świetny i na pewno wykorzystasz go w tworczy sposób.