Witajcie:))
W sobotę bawiłam się z mężem na weselu jego siostry ciotecznej i na tą okazję przygotowałam armatkę.
Kolor miał być jaśniejszy ale wyszła prawie czarna, no nic trudno ale na szczęście nie było tak źle. Ozdobiłam ją wstążeczką i przykleiłam różyczki, które mi zostały.
Jeszcze dwie imprezy mam więc coś tam dłubię :))
A oto kilka fotek:
A tu już zapakowana:
Dziękuję za odwiedziny i pozostawiony po sobie ślad:))
Ewelina