Witajcie!!
Dziś chciałam Wam pokazać opaskę z różyczkami, którą obiecałam młodszej siostrze.
Długo zastanawiałam się jakie kwiatki zrobić i padło na różyczki.
Robiłam je pierwszy raz, ale chyba nie wyszły tak źle.
Do opaski przykleiłam tylko trzy różyczki żeby nie przesadzić.
Zdjęcia nie są najlepsze, ale nie ma co się dziwić fotograf ze mnie kiepski:))
A to pozostałe różyczki, do czegoś na pewno je wykorzystam.
Dziękuję za pozostawione komentarze.
Dobranoc ;))
Ewelina
bardzo fajne ci wyszły te różyczki
OdpowiedzUsuńlubię jak zwykła chinska opaska dostaje inny wymiar
OdpowiedzUsuńa dziewczynki, które je noszą są tak słodkie, ze łyżeczkami można by je jeść :-)
Bardzo ładnie wyszły Ci te różyczki:) Podobają mi się również kolorki, które wybrałaś do tej opaski. No to siostra się ucieszy:)))
OdpowiedzUsuńA fotograf z Ciebie dobry - kiepski to ja ;)
Pozdrawiam Kasia
Różyczki i cała opaska śliczna, siostrzyczka będzie szczęśliwa:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko:)
wspaniała opaska rózyczka super wyszła
OdpowiedzUsuńPierwszy raz? różyczki wyszły świetnie:) pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńŚwietnie wyszły Ci te różyczki, bardzo ładna i elegancka ozdoba :-) pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńurocza, świetne róże :)
OdpowiedzUsuń