niedziela, 20 lipca 2014

Koszyki z opony

Jeszcze jeden post dziś wieczorem. 
Chciałam się pochwalić zrobionymi przez mojego męża koszykami z opon:)
Jeszcze zdjęcia bez kwiatków, ale jak zrobię to pokaże jak się prezentują.

To pierwszy:


A to drugi:



Pozdrawiam Ewelina:)

9 komentarzy:

  1. No to gratulacje dla męża za świetne koszyki z opon:))) Widziałam już kiedyś parę takich kosz, a te są ciekawie wykonane - super, że je pokazałaś.
    Pozdrawiam i dobrej nocki życzę:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciekawe i niebanalne. Kojarzą mi się z wielkim pałacem i barokowym ogrodem

    OdpowiedzUsuń
  3. ale fajny pomysł,zdolnego masz męża:)

    OdpowiedzUsuń
  4. wyglądają szałowo:) dziękuję za odwiedziny! :) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  5. Od zawsze podobały mi się takie doniczki ale nie wiem czy umiała bym sama takie zrobić, choć opon w domu mam masę, a męża już nie chcę naciągać:P:P Buziaki:*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Asiu powiem Ci że bardzo ciężko idzie to wycinanie.
      Chyba bez męskiej ręki się nie obejdzie:) Pozdrawiam

      Usuń
    2. No na pewno...ale kiedyś spróbuję:)

      Usuń
  6. Wow! Twój mąż robi cuda z tych starych opon:) Widziałam już nieraz takie kwietniki i zawsze się zastanawiam jak można coś tak powycinać:)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  7. no to jest już szczytowa forma recyklingu! :-D
    jestem pełna podziwu

    OdpowiedzUsuń